Dzień 10

Rano była capoeira, taka była naprawdę bardzo ostra capoeira, a po południu na podwórku na suchej trawie pani Agnieszka prowadziła zajęcia ruchowe, Gosia z Ewą prowadziły zumbę, po zajęciach ruchowych graliśmy w bandigtona.
Wieczorem była gangsterska dyskoteka razem z urodzinami Julity, Klaudi i Natalii ale było jazdowo, no i czas spać.

Daniel Krajewski.














Komentarze

Popularne posty z tego bloga

dzień 12

Zakończenie

dzień 11